Dnia 19 czerwca 2023r. uczniowie naszej szkoły z klas 0 – VI odbyli wycieczkę autokarową do Kazimierza Dolnego nad Wisłą. Razem z opiekunami było 55 uczestników. Rano o godzinie 7.15 wyjechaliśmy spod szkoły mając nadzieję, że dopisze nam pogoda. Tak też się stało, przez cały dzień mieliśmy wspaniałą pogodę, słońce grzało, aż chwilami niektórym było ciężko. O godzinie 10.00 rozpoczęliśmy zwiedzanie Kazimierza Dolnego- miasta malowniczo położonego na prawym brzegu Wisły, który jest prawdziwą perełką, jednym z najcenniejszych i najbardziej urokliwych miejsc w Polsce. Zwiedzanie zaczęliśmy od wejścia na Górę Trzech Krzyży. Pani przewodnik wytłumaczyła nam, skąd taka nazwa góry się wzięła. Mieliśmy piękny widok na panoramę Kazimierza, uwidoczniliśmy to na naszych zdjęciach. Po krótkim odpoczynku udaliśmy się na Basztę i Ruiny Zamku Kazimierza Wielkiego. Nie wszystkim wystarczyło siły, a może i odwagi aby wejść na basztę. Po dotarciu na rynek czekały już na nas meleksy, którymi podjechaliśmy do Wąwozu Korzeniowego. W trakcie jazdy mogliśmy dużo dowiedzieć się o tym miejscu, a także nabrać sił na dalsze zwiedzanie. Po wejściu do Wąwozu wszyscy byli zachwyceni tym co zobaczyli. Spacerując wąwozem podziwialiśmy krajobraz, robiliśmy zdjęcia, tak naprawdę to nie chciało się z niego wychodzić, gdyż były tak piękne widoki, a także trochę cienia. Następnie udaliśmy się meleksami na przystań, gdyż czekał nas godzinny rejs statkiem po Wiśle. Mogliśmy podziwiać krajobrazy po obu brzegach rzeki. Pani przewodnik zwróciła naszą uwagę na Zamek w Janowcu, który mogliśmy podziwiać z daleka. Po wspaniałym rejsie poszliśmy spacerkiem na Rynek, gdzie usłyszeliśmy wiele ciekawych informacji na temat tego miejsca. Mieliśmy też czas wolny , co prawda krótki, ale zdążyliśmy kupić sobie pamiątki. Zmęczeni, ale szczęśliwi udaliśmy się w Puławach do Mac Donalda na posiłek. Po tych pysznościach( może niekoniecznie zdrowych, ale nasze dzieci sporadycznie korzystają z takiej żywności) udaliśmy się w drogę powrotną do Przesmyk. Na miejscu byliśmy po godzinie 18.00. Wszyscy znieśli podróż wspaniale, bez żadnego problemu i bez ,,niespodzianek.” Na koniec dodam, że mieliśmy super wyposażony autokar z klimatyzacją, więc bardzo ubocznych skutków podróży nie odczuliśmy. Przez wakacje będziemy myśleć, gdzie pojechać jesienią.
Zuzanna Czarnocka